Do Konca Zycia

Do Konca Zycia Lyrics

Song Do Konca Zycia
Artist Verba
Album 14 Lutego
Download Image LRC TXT
[00:06.00] Opowiem Ci historię co zdarzyła się niedawno,
[00:08.00] On był przystojniakiem, ona zajebistą laską,
[00:11.00] Mówił jej, na zawsze Ciebie pokochałem,
[00:14.00] Jesteś ideałem, nigdy takiej nie spotkałem.
[00:15.00] To są wielkie słowa, ale często są fałszywe,
[00:18.00] Dobrze o tym wiesz, znasz objetnice krzywe,
[00:20.00] To realne życie, nie z TVN'u serial,
[00:23.00] Ona zakochana, widać, że się uzależnia.
[00:25.00] Mówił o przyszłości, że zamieszkają razem,
[00:28.00] Wynajmą mieszkanie i jakoś dzadzą radę,
[00:30.00] Prawda była inna gdy ona nie widziała,
[00:33.00] On na baletach do innych się przystawiał.
[00:35.00] Te same obietnice ubarwione alkoholem,
[00:38.00] Jestem samotny i Ciebie chcę za żonę,
[00:40.00] Prymitywna gadka, ale przystojny koleś,
[00:43.00] Więc one omamione i do niego przyklejone.
[00:45.00] A kiedy budził się i łapała go dolina,
[00:47.00] Ratowała go ta zakochana dziewczyna,
[00:49.00] Później mówił jej, że ma ważną sprawę,
[00:52.00] Oczywiście to ściema, bo uderzał na balet.
[00:54.00] Do końca życia, będziemy razem,
[00:59.00] Do końca życia, ciebie nie zostawię,
[01:05.00] Wszystko przemija nawet nie wiesz kiedy,
[01:10.00] Głupio kończymy, gdy głupio żyjemy.
[01:14.00] Znowu leżał w domu, po nocnym balecie,
[01:17.00] Pisał sms'a, "Skarbie potrzebuję ciebie",
[01:19.00] Godziny mijają, schizy narastają,
[01:21.00] Bo raporty doręczenia coś nie docierają.
[01:24.00] Jej komórka milczy, w ogóle się nie zgłasza,
[01:26.00] I tak sobie wkręcił, że ona go zdradza,
[01:29.00] Kochaną dziewczynę, zmierzył własną miarką,
[01:31.00] Miłość ma unośić, unosi? Za bardzo.
[01:34.00] Ruszył do niej, myślał, że coś znajdzie,
[01:36.00] Już ich widział, jak okupują sypialnię,
[01:39.00] Szyby parowały mu po nocnym chlaniu,
[01:41.00] Supermenem był, do pierwszego strzału.
[01:43.00] Złoty osiem na budziku i w zabudowanym,
[01:46.00] Nawet nie czuł bólu, kiedy blachy się składały,
[01:48.00] Na drzewie się zawinął, straż rozcinała wrak,
[01:51.00] Wtedy przyszedł sms, "Kochanie coś nie tak?".
[01:57.00] Do końca życia, będziemy razem,
[02:01.00] Do końca życia, ciebie nie zostawię,
[02:06.00] Wszystko przemija nawet nie wiesz kiedy,
[02:11.00] Głupio kończymy, gdy głupio żyjemy.
[02:15.00] Do końca życia, będziemy razem,
[02:20.00] Do końca życia, ciebie nie zostawię,
[02:25.00] Wszystko przemija nawet nie wiesz kiedy,
[02:30.00] Głupio kończymy, gdy głupio żyjemy.
[00:06.00] Opowiem Ci histori co zdarzy a si niedawno,
[00:08.00] On by przystojniakiem, ona zajebist lask,
[00:11.00] Mo wi jej, na zawsze Ciebie pokocha em,
[00:14.00] Jeste idea em, nigdy takiej nie spotka em.
[00:15.00] To s wielkie s owa, ale cz sto s fa szywe,
[00:18.00] Dobrze o tym wiesz, znasz objetnice krzywe,
[00:20.00] To realne ycie, nie z TVN' u serial,
[00:23.00] Ona zakochana, wida, e si uzale nia.
[00:25.00] Mo wi o przysz o ci, e zamieszkaj razem,
[00:28.00] Wynajm mieszkanie i jako dzadz rad,
[00:30.00] Prawda by a inna gdy ona nie widzia a,
[00:33.00] On na baletach do innych si przystawia.
[00:35.00] Te same obietnice ubarwione alkoholem,
[00:38.00] Jestem samotny i Ciebie chc za on,
[00:40.00] Prymitywna gadka, ale przystojny kole,
[00:43.00] Wi c one omamione i do niego przyklejone.
[00:45.00] A kiedy budzi si i apa a go dolina,
[00:47.00] Ratowa a go ta zakochana dziewczyna,
[00:49.00] Po niej mo wi jej, e ma wa n spraw,
[00:52.00] Oczywi cie to ciema, bo uderza na balet.
[00:54.00] Do ko ca ycia, b dziemy razem,
[00:59.00] Do ko ca ycia, ciebie nie zostawi,
[01:05.00] Wszystko przemija nawet nie wiesz kiedy,
[01:10.00] G upio ko czymy, gdy g upio yjemy.
[01:14.00] Znowu le a w domu, po nocnym balecie,
[01:17.00] Pisa sms' a, " Skarbie potrzebuj ciebie",
[01:19.00] Godziny mijaj, schizy narastaj,
[01:21.00] Bo raporty dor czenia co nie docieraj.
[01:24.00] Jej komo rka milczy, w ogo le si nie zg asza,
[01:26.00] I tak sobie wkr ci, e ona go zdradza,
[01:29.00] Kochan dziewczyn, zmierzy w asn miark,
[01:31.00] Mi o ma uno i, unosi? Za bardzo.
[01:34.00] Ruszy do niej, my la, e co znajdzie,
[01:36.00] Ju ich widzia, jak okupuj sypialni,
[01:39.00] Szyby parowa y mu po nocnym chlaniu,
[01:41.00] Supermenem by, do pierwszego strza u.
[01:43.00] Z oty osiem na budziku i w zabudowanym,
[01:46.00] Nawet nie czu bo lu, kiedy blachy si sk ada y,
[01:48.00] Na drzewie si zawin, stra rozcina a wrak,
[01:51.00] Wtedy przyszed sms, " Kochanie co nie tak?".
[01:57.00] Do ko ca ycia, b dziemy razem,
[02:01.00] Do ko ca ycia, ciebie nie zostawi,
[02:06.00] Wszystko przemija nawet nie wiesz kiedy,
[02:11.00] G upio ko czymy, gdy g upio yjemy.
[02:15.00] Do ko ca ycia, b dziemy razem,
[02:20.00] Do ko ca ycia, ciebie nie zostawi,
[02:25.00] Wszystko przemija nawet nie wiesz kiedy,
[02:30.00] G upio ko czymy, gdy g upio yjemy.
[00:06.00] Opowiem Ci histori co zdarzy a si niedawno,
[00:08.00] On by przystojniakiem, ona zajebist lask,
[00:11.00] Mó wi jej, na zawsze Ciebie pokocha em,
[00:14.00] Jeste idea em, nigdy takiej nie spotka em.
[00:15.00] To s wielkie s owa, ale cz sto s fa szywe,
[00:18.00] Dobrze o tym wiesz, znasz objetnice krzywe,
[00:20.00] To realne ycie, nie z TVN' u serial,
[00:23.00] Ona zakochana, wida, e si uzale nia.
[00:25.00] Mó wi o przysz o ci, e zamieszkaj razem,
[00:28.00] Wynajm mieszkanie i jako dzadz rad,
[00:30.00] Prawda by a inna gdy ona nie widzia a,
[00:33.00] On na baletach do innych si przystawia.
[00:35.00] Te same obietnice ubarwione alkoholem,
[00:38.00] Jestem samotny i Ciebie chc za on,
[00:40.00] Prymitywna gadka, ale przystojny kole,
[00:43.00] Wi c one omamione i do niego przyklejone.
[00:45.00] A kiedy budzi si i apa a go dolina,
[00:47.00] Ratowa a go ta zakochana dziewczyna,
[00:49.00] Pó niej mó wi jej, e ma wa n spraw,
[00:52.00] Oczywi cie to ciema, bo uderza na balet.
[00:54.00] Do ko ca ycia, b dziemy razem,
[00:59.00] Do ko ca ycia, ciebie nie zostawi,
[01:05.00] Wszystko przemija nawet nie wiesz kiedy,
[01:10.00] G upio ko czymy, gdy g upio yjemy.
[01:14.00] Znowu le a w domu, po nocnym balecie,
[01:17.00] Pisa sms' a, " Skarbie potrzebuj ciebie",
[01:19.00] Godziny mijaj, schizy narastaj,
[01:21.00] Bo raporty dor czenia co nie docieraj.
[01:24.00] Jej komó rka milczy, w ogó le si nie zg asza,
[01:26.00] I tak sobie wkr ci, e ona go zdradza,
[01:29.00] Kochan dziewczyn, zmierzy w asn miark,
[01:31.00] Mi o ma uno i, unosi? Za bardzo.
[01:34.00] Ruszy do niej, my la, e co znajdzie,
[01:36.00] Ju ich widzia, jak okupuj sypialni,
[01:39.00] Szyby parowa y mu po nocnym chlaniu,
[01:41.00] Supermenem by, do pierwszego strza u.
[01:43.00] Z oty osiem na budziku i w zabudowanym,
[01:46.00] Nawet nie czu bó lu, kiedy blachy si sk ada y,
[01:48.00] Na drzewie si zawin, stra rozcina a wrak,
[01:51.00] Wtedy przyszed sms, " Kochanie co nie tak?".
[01:57.00] Do ko ca ycia, b dziemy razem,
[02:01.00] Do ko ca ycia, ciebie nie zostawi,
[02:06.00] Wszystko przemija nawet nie wiesz kiedy,
[02:11.00] G upio ko czymy, gdy g upio yjemy.
[02:15.00] Do ko ca ycia, b dziemy razem,
[02:20.00] Do ko ca ycia, ciebie nie zostawi,
[02:25.00] Wszystko przemija nawet nie wiesz kiedy,
[02:30.00] G upio ko czymy, gdy g upio yjemy.
Do Konca Zycia Lyrics
YouTube Results (More on YouTube)