Za każdy dzień zapłacić chcę, Choć cenę za wysoką ustaliłaś, wiesz? Nie łatwo jest z tą myślą biec, Że nie ma już nikogo, kto podniesie Cię. Zapytaj mnie, ile jeszcze serc Po drodze będę łamać Nie chcę tego lecz, Zgubiłaś mnie, Nauczyłaś chcieć, tego, czego nigdy nie powinienem mieć. Nie ma słów, które zniszczą Cię we mnie. Przenoszę się do miejsc, w których mam Cię Na zawsze, jesteś dla mnie. Twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie, Nie zgaśnie, nie wyblaknie. Zachowam Cię już w sercu na zawsze, Na zawsze, jesteś dla mnie I zostań już. Zbyt wielu chwil żałuję dziś. Wolałbym z papieru lub kamienia być. Mam w głowie szał i w oczach strach, Bo nawet w moim śnie już nie ma śladu nas. Zapytaj mnie, ile jeszcze serc Po drodze będę łamać Nie chce tego lecz, Zgubiłem się Zawsze musiałem mieć, nawet to, czego nigdy nie powinienem chcieć. Nie ma słów, które zniszczą Cie we mnie. Przenoszę się do miejsc, w których mam Cię Na zawsze, jesteś dla mnie. Twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie, Nie zgaśnie, nie wyblaknie. Zachowam Cię już w sercu na zawsze, Na zawsze, jesteś dla mnie I zostań już... Nie ma słów... Nie ma słów... Nie potrafię przyznać się, że źle wybrałem miejsce i czas Chce zapomnieć zmienić na dobre wszystko co zniszczyło nas. Jeśli dasz mi jedną szansę pokażę Ci jak walczę oto by przy tobie do samego końca trwać Nie ma słów... Nie ma słów... Nie ma słów... Nie ma słów... Zachowam Cię w sercu na zawsze, na zawsze... Dziś mam Cię na zawsze Jesteś dla mnie...