Gdy wszystko się zdarzy co stać się nie może ( i wszystko się świetniej niż w książkach ułoży ) najgłupszy bakałarz w tym ujrzy znak ( a my w wir w krąg wokoło o tak ) że można z niczego coś stworzyć to coś jest jednością bez celów i przyczyn ( kwiat powie to lepiej niż książka przemilczy ) jednością tak dawną że nową już ( a my wszerz w dal wokoło i wzdłuż ) jest wszystkim czymkolwiek i niczym więc kocham cię kochasz mnie chwyć mnie za rękę jest w książkach coś szczelniej niż książka zamknięte a w głębi tych wyżyn co chylą się w nas ktoś znaczy nas pięknem jak piętnem coś w nas świeci jaśniej niż słońca i zorze coś w nas znaczy więcej niż książka rzec może coś w nas jest wspanialsze niż pojąć się da ( a my w krzyk w skok żyjemy o tak ) w nas jedność przez jedność się mnoży więc kocham cię kochasz mnie chwyć mnie za rękę jest w książkach coś szczelniej niż książka zamknięte a w głębi tych wyżyn co chylą się w nas ( a my w śpiew w tan wokoło przez czas ) ktoś znaczy nas pięknem jak piętnem więc kocham cię kochasz mnie chwyć mnie za rękę jest w książkach coś szczelniej niż książka zamknięte coś w nas jest wspanialsze niż pojąć się da kocham cię kochasz mnie chwyć mnie za rękę jest w książkach coś szczelniej niż książka zamknięte coś w nas jest wspanialsze niż pojąć się da ( a nigdy jest zawsze, nigdy jest zawsze a nigdy jest zawsze od teraz )